2014

Z okazji nowego 2014 roku życzymy Wam dużo uśmiechów, szczęścia i oczywiście zdrowia. Nie można zapomnieć także o spełnieniu waszych marzeń oraz o powodzeniu w życiu i w dążeniu do wyznaczonych przez siebie celów. Mamy nadzieję że ten rok posłuży się nam wszystkim i że nie będą nas spotykać nas pechowe sytuacje, lecz samo szczęście. Niech ten rok będzie udany dla WSZYSTKICH!!! :*

Jesień

Zdecydowałam się dzisiaj na notkę tematyczną, a jak wiecie mnie tu raczej nie ma więc...

 Napisałam krótko o panującej porze roku - jesieni. Mam nadzieję, że się spodoba :) Zapraszam do czytania...

Już od miesiąca mamy jesień :) Na termometrach nie ma już dwudziestu paru stopni. Rano powoli zaczyna robić się ciemno, dni są coraz krótsze i zdarza się gęsta mgła czy też szron na trawie, drzewach...

Jest to pora kiedy trzeba wyjąć cieplejsze ubrania, może kupić jakieś kurtki na tą porę. Przy mroźnych porankach przydadzą się takie części garderoby jak: czapka, rękawiczki, a może i cieńszy szalik.

Jesień jest niezwykle barwną porą roku. Dominują tu takie kolory jak czerwień, pomarańcz, brąz czy też złocisty żółty. Właśnie za tą barwność lubię jesień. Jednak nie pogardzę rześkimi słonecznymi porankami, które z każdym dniem będą wyjątkami, jeżeli chodzi o słońce :)

W przeciwieństwie do lata jesienna pogoda nie rozpieszcza. Zamiast słońca i upałów przez miesiąc, mamy czas deszczu i przymrozków. Parasol, kurtka czy też kalosze są w pewnym sensie nieodłącznym elementem jesieni.
Na pewno zaletą tej pory roku jest dłuższa noc. Oprócz tego jak wspomniałam - kolorystyka, delikatny chłodek i może coś jeszcze... Z pewnością jest coś jeszcze :D

No i jak każdy może się domyślić - jesień to idealna pora na zdjęcia: kolorowe stosy liści, mgła, oszroniona trawa itp.

Nie wiem czy wiecie, ale z 26 na 27 przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu! Czyli śpimy o godzinkę dłużej ;D

Jaka według Was jest jesień? Ma więcej plusów, czy raczej minusów?

PS. Nie zdziwcie się jeżeli przeczytacie to samo na moim blogu, ponieważ ze względu na brak czasu nie miałam możliwości napisania dwóch różnych notek na ten sam temat. :/
Zdjęcia zostały zrobione przeze mnie i nie wyrażam zgody na jakiekolwiek upowszechnianie ich bez mojej zgody!!!

JURKA

Holidays - Zdrowe odżywianie

HEJ!

Dawno mnie nie było, ale to dlatego, że miałam internetu albo najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.

Dzisiaj kolejny post z serii "Holidays". Następny będzie za tydzień lub dwa bo wyjeżdżam, chyba, że Mary zgodziłaby się go napisać za mnie,ale musiałabym to z nią ustalić :) Wracając do temat - zdrowe odżywianie.

Na pewno każda z nas wie coś o podstawowych nawykach żywieniowych, czyli co powinniśmy jeść, a co nie itd. Ja bym chciała też tak krótko o tym opowiedzieć.


1. Jedz regularnie!  

Posiłki powinny być spożywane co 2-3 godziny. Wiadomo, że nie zawsze się nam to udaje, ale trzeba próbować. W sumie w ciągu dnia powinniśmy zjeść 5 posiłków:

1. I śniadanie
2. II śniadanie
3. obiad
4. podwieczorek
5. kolacja

Śniadanie - to podstawowy posiłek. To od niego zaczynamy dzień i nie powinniśmy tego bagatelizować. To

podstawa naszego dnia. Może nam się zdarzać, że zapominamy je zjeść. I to jest błąd! Organizm odkłada wtedy zapasy tłuszczu, przez co tyjemy. Dlatego tak ważne jest by zjeść śniadanie. Możemy zjeść: ciemne pieczywo, jajko, pomidor bądź ogórek.

II śniadanie - na II śniadanie można zjeść jakiś owoc np: jabłko.

Obiad - zazwyczaj jemy po południu.Jest to najobfitszy posiłek w ciągu dnia. Składa się z dwóch dań - zupa i danie główne. Jednak pewnie większość z nas je tylko jedno danie :) Na obiad możemy przykładowo zjeść: zupę rosół bądź pomidorową oraz łososia z ryżem i marchewką.

Podwieczorek - możemy zjeść jakiś jogurt.

Kolacja - powinniśmy ją jeść nie mniej niż 2 godziny przed spaniem. Jest to ostatni posiłek wieczorny. Powinniśmy zjeść wtedy coś lekkiego np: sałatkę warzywną.

2. Dużo pij!

Nasz organizm w większości składa się z wody. Dziennie powinniśmy pić ok 2 litrów wody. Jest ona potrzebna zwłaszcza przy dużym wysiłku fizycznym.

3. Jedz dużo owoców i warzyw!

Spożywanie 5 porcji warzyw i owoców rozłożonych w ciągu dnia jest jak najbardziej wskazane. W ten sposób organizm zostaje zaopatrywany w cenne witaminy i substancje mineralne oraz wspomagające zdrowie drugorzędne substancje roślinne

4. Ogranicz słodycze!

Każdy wie, że słodycze zawierają dużo kalorii, a oprócz tego niszczą szkliwo. Nie oznacza to jednak, że od czasu do czasu nie możemy ich zjeść.

5. Ruch to zdrowie!

 Nikomu jeszcze nie zaszkodziło trochę ćwiczeń. Warto poćwiczyć chociażby raz w tygodniu przez 30-60 minut.

 

Mam nadzieję, że podoba się Wam post. Czekam na opinie i może jeszcze jakieś cenne rady :D

Kolejny wpis powinien być o tym jak zadbać o siebie w upalne dni. Macie może jeszcze jakieś propozycje na posty "Holidays"?

Jurka

Holidays - Inspiracje

Hej! Jakiś czas już nie pisałam, ale tak to jakoś wyszło. Mam dzisiaj dla Was stworzoną przez siebie serię wakacyjnych postów. Każdy będzie o czymś innym. Dzisiejszy, czyli pierwszy będzie z inspiracjami letnimi/wakacyjnymi. Następne będą pojawiać się co jakieś 2-5 dni.

Mam nadzieję, że Was zaciekawią, a teraz zapraszam do oglądania inspiracji :)

Pa :*

Jurka

Letni outfit

Cześć wszystkim! Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale brakło mi czasu... :\  

Dziś wstawiam outfit, idealny na wakacje. ^_^

Top- Cropp    Spódniczka- Orsay    Buty- Kari    Bransoletka- House

Jak się podoba outfit?

Pa pa!

Mary

Wakacje...

Hej! Wakacje tuż tuż. Bardzo się z tego cieszę ;) W końcu będzie można odpocząć od nauki, wyjechać i cieszyć się beztrosko. Wakacje to 2 miesiące, które są potrzebne każdemu z nas - i dużych i małych. Jednak nie każdy może sobie na nie pozwolić, a przynajmniej nie na 2-miesięczne. Bo czy wyobrażamy sobie wakacje bez otwartych sklepów? Wakacje z zamkniętymi ośrodkami turystycznymi? Bez służb komunalnych, które wbrew pozorom mają pewne znaczenie w życiu człowieka? NIE! Niestety nie każdy może mieć tych długich, a zarazem krótkich dwóch miesięcy wolnego. Są osoby bez, których pewne rzeczy nie mogłyby się odbywać. Na pewno żadna/żaden z Was nie chciałby robić gigantycznych zapasów jedzenia na 2 miesiące. Przecież w międzyczasie może się coś zepsuć itd. Gdyby nastąpiła awaria i zabrakło by prądu w pewnej części miasta, to czy elektryk, który ma beztroskie wakacje chciałby to naprawić jeżeli w jego domu wszystko funkcjonuje? Raczej nie. No chyba, że by mu grozili utratą posady. Dlatego też tylko uczniowie mogą hasać w ciągu tych 62 dni, uczniowie i nauczyciele, którzy na czas wakacji nie mają pracy. Chyba, że gdzieś dorabiają - nie wnikam. Reszta dorosłych ma obowiązek pracy, bo bez niektórych pewne rzeczy nie odbyły by się. Po to są te urlopy, które trwają niewiele, ale są.

Zmierzam do tego, że naszym obowiązkiem jest spędzenie wakacji jak najlepiej. Nawet jeśli mamy go spędzić w naszej okolicy, tam gdzie mieszkamy. Nie zmarnujmy czasu, którego później może nam zabraknąć! Zorganizujmy swój czas tak aby nie było miejsca na nudę i bezmyślne siedzenie przed komputerem, telewizorem itp. Tyle chwil tracimy, a być może moglibyśmy w tym momencie dokonać czegoś niezwykłego, czegoś co sprawi, że nasze życie będzie ciekawsze, nam droższe, spotkamy kogoś. Nie warto tego marnować.

W następnym poście o organizowaniu czasu na wakacje. Propozycje jak można je spędzić. Postaram się je w miarę dobrze napisać. Może coś o letnich ubraniach. Nie wiem to zależy.

Jestem tutaj TERAZ bo żal mi się robi tego bloga. Tyle pracy włożyłam w tego bloga, że szkoda go tak opuścić. Jednakże swojego słowa dotrzymuję i na czas wakacji postaram się wrócić co nie oznacza, że będę  tu często pisać. Na okres nauki w szkole, czyli od września 2013 do czerwca 2014 nie będę tu pisać. Ograniczę się do tygodniowego zaglądania oraz notki na ważniejsze okazje (50% że jakąkolwiek napiszę!)

          

To na tyle. PA ;*
PS. Przepraszam napisałam to wszystko chaotycznie xd

JURKA

Czy to koniec?

Hej, przychodzę do Was ze smutną wiadomością. Otóż... na czas nieokreślony zawieszam tu swoją działalność. Wiem, że kiedyś już coś takiego mówiłam, ale teraz to co innego. Wiele rzeczy się zmieniło przez co zmuszona jestem do opuszczenia tego bloga. Po pierwsze moje relacje z dziewczynami nieco moim zdaniem się pogorszyły. Po drugie, ja na tym blogu jestem praktycznie sama. Uwaga! Nie chodzi mi o to, że teraz będę się nad sobą użalać jaka jestem biedna. Nie! Chodzi o to, iż żadna z redaktorek nie pisała już bardzo długi okres czasu, przez co cały blog spadł na moje barki, na których i tak już mam swojego własnego. Notki są sporadycznie przez brak rąk do pisania, co skutkuje małym zainteresowaniem. W dodatku Aga zawiesiła swojego bloga, co ciągnie się za tym, że nie będzie też pisać i tutaj. Po trzecie mam mało czasu na pisanie na dwóch blogach. Chciałabym sobie jakoś naciągnąć średnią do 4,8, ale pisząc na bloggerze tego nie osiągnę. Proszę, zrozumcie moją sytuację, tylko ja tu pracuję ;(
Jeśli zniknę stąd na zawsze, być może usunę swoje posty.

Więc przepraszam, że znowu Was zostawiam. Mam nadzieję, że Mary tu zajrzy i coś napisze. Na mnie raczej nie liczcie. Jeśli coś napisze to raz na miesiąc z innego konta. Może (to nie znaczy, iż obiecuję) wrócę tu na wakacje. Nie jestem pewna. Tymczasem żegnam Was i jeszcze raz przepraszam!

Życzę obfitości w blogowaniu! Oby poszło Wam lepiej!

Trzymajcie się ciepło ;*

Outfit II

Dzisiaj mam dla Was kolejny outfit. Górują tu kolory pastelowe ;)

Mam nadzieję, że się spodoba.

Chcecie jakąś konkretną notkę? Jeśli tak napiszcie temat.

What am I wearing?

Sweterek/Sweater - Orsay

Top - no name

Spódnica/Skirt - H&M

Buty/Boots - CCC

Torbka/Handbag - no name

Pamiętajcie o ROZDANIU

Pa ;)