Wakacje...

Hej! Wakacje tuż tuż. Bardzo się z tego cieszę ;) W końcu będzie można odpocząć od nauki, wyjechać i cieszyć się beztrosko. Wakacje to 2 miesiące, które są potrzebne każdemu z nas - i dużych i małych. Jednak nie każdy może sobie na nie pozwolić, a przynajmniej nie na 2-miesięczne. Bo czy wyobrażamy sobie wakacje bez otwartych sklepów? Wakacje z zamkniętymi ośrodkami turystycznymi? Bez służb komunalnych, które wbrew pozorom mają pewne znaczenie w życiu człowieka? NIE! Niestety nie każdy może mieć tych długich, a zarazem krótkich dwóch miesięcy wolnego. Są osoby bez, których pewne rzeczy nie mogłyby się odbywać. Na pewno żadna/żaden z Was nie chciałby robić gigantycznych zapasów jedzenia na 2 miesiące. Przecież w międzyczasie może się coś zepsuć itd. Gdyby nastąpiła awaria i zabrakło by prądu w pewnej części miasta, to czy elektryk, który ma beztroskie wakacje chciałby to naprawić jeżeli w jego domu wszystko funkcjonuje? Raczej nie. No chyba, że by mu grozili utratą posady. Dlatego też tylko uczniowie mogą hasać w ciągu tych 62 dni, uczniowie i nauczyciele, którzy na czas wakacji nie mają pracy. Chyba, że gdzieś dorabiają - nie wnikam. Reszta dorosłych ma obowiązek pracy, bo bez niektórych pewne rzeczy nie odbyły by się. Po to są te urlopy, które trwają niewiele, ale są.

Zmierzam do tego, że naszym obowiązkiem jest spędzenie wakacji jak najlepiej. Nawet jeśli mamy go spędzić w naszej okolicy, tam gdzie mieszkamy. Nie zmarnujmy czasu, którego później może nam zabraknąć! Zorganizujmy swój czas tak aby nie było miejsca na nudę i bezmyślne siedzenie przed komputerem, telewizorem itp. Tyle chwil tracimy, a być może moglibyśmy w tym momencie dokonać czegoś niezwykłego, czegoś co sprawi, że nasze życie będzie ciekawsze, nam droższe, spotkamy kogoś. Nie warto tego marnować.

W następnym poście o organizowaniu czasu na wakacje. Propozycje jak można je spędzić. Postaram się je w miarę dobrze napisać. Może coś o letnich ubraniach. Nie wiem to zależy.

Jestem tutaj TERAZ bo żal mi się robi tego bloga. Tyle pracy włożyłam w tego bloga, że szkoda go tak opuścić. Jednakże swojego słowa dotrzymuję i na czas wakacji postaram się wrócić co nie oznacza, że będę  tu często pisać. Na okres nauki w szkole, czyli od września 2013 do czerwca 2014 nie będę tu pisać. Ograniczę się do tygodniowego zaglądania oraz notki na ważniejsze okazje (50% że jakąkolwiek napiszę!)

          

To na tyle. PA ;*
PS. Przepraszam napisałam to wszystko chaotycznie xd

JURKA